Branża gastronomiczna to jedna z branż, w którą lockdown wywołany koronawirusem uderzył z największą siłą. Restauratorzy na wszelkie sposoby próbują ratować swoje biznesy, oferując m.in. dania na wynos czy z dostawą. Jednak tak okrojona oferta nie przynosi zadowalającego zysku, a na pewno nie odpracowuje i nie spłaca powstałych przez ubiegły rok strat i długów. Zatem nic dziwnego, że jak bumerang wraca temat zwiększenia dofinansowania posiłków pracowniczych. Ten pomysł da mają szansę dostać dodatkowe pieniądze od swoich pracodawców, które będą mogli wydać w restauracjach, wspierając tym samym wiszącą na włosku branżę gastronomiczną.
Branża gastronomiczna czeka na zmiany
Już jesienią ubiegłego roku Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) przedstawiła pierwsze pomysły dotyczące zwiększenia kwoty dofinansowania do posiłków pracowniczych. Propozycja FPP zakładała zwolnienie ze składek ZUS i PIT kwoty do 560 zł miesięcznie. Z kolei na początku kwietnia 2021 premier Mateusz Morawiecki w podobnym tonie przedstawił kolejny pomysł zwiększenia możliwości dofinansowywania posiłków. Jednak wspomniane dofinansowanie miałoby wzrosnąć z obecnych 190 zł na 400 zł miesięcznie. Firmy, które zdecydowałyby się wprowadzić taki benefit wśród swoich pracowników, byłyby zwolnione ze składek ZUS i PIT do kwoty 400 zł.
Wielu przedsiębiorców popiera ten pomysł. Przekonani są, że szybkie wprowadzenie nowych przepisów będzie realnym wsparciem dla ich branży. Apelują o systemowe rozwiązania, które na dłuższy czas pomogą im odpracować i spłacić długi, które namnożyły się przez ubiegłoroczny lockdown. Co istotne proponowane zmiany nie ingerowałyby w budżet publiczny i nie wymagałyby od Państwa finansowego wsparcia, np. w postaci dotacji. Restauratorzy mają nadzieję, że tak jak w innych europejskich państwach, uda się szybko i sprawnie wprowadzić pomysł w życie.
Obecne dofinansowanie posiłków dla pracowników
Warto przypomnieć, że obowiązujące obecnie przepisy pozwalają na dofinansowanie posiłku jedynie do kwoty 190 zł w miesiącu, czyli ok. 9 zł na dzień. Pracodawca może dobrowolnie zapewnić pracownikowi benefit w formie posiłków, wykorzystując do tego karty, bony żywieniowe lub korzystając z aplikacji e-Lunch, która umożliwia pracownikom zamawianie posiłków. Z pominięciem przypadków, w których jest to jego obowiązek wynikający z przepisów. Limit ten jest niezmienny od 2004 roku, dlatego też przedsiębiorcy podnoszą apel o konieczną i niezwłoczną zmianę.